Jak rozpoznać pierwsze objawy raka piersi? Jakie badania wykonywać, by chorobę nowotworową odkryć jak najwcześniej? Gdzie szukać pomocy, gdy usłyszymy taką diagnozę? Odpowiedzi na te i inne pytania - w ramach kwietniowego spotkania Wszechnicy Zdrowia - udzielała na poniedziałkowym spotkaniu kierownik oddziału położniczo-ginekologicznego z pododdziałem ginekologii onkologicznej oraz diagnostyki i leczenia niepłodności Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Anna Rzeźniewska.

- Zachęcam do przełamania strachu i wykonywania regularnych badań. To brzmi jak banał, ale to prawda, że im wcześniej się wykryje chorobę, tym my lekarze mamy większe szanse na zatrzymanie rozwoju choroby, a nawet pokonanie raka. Choć tak naprawdę jest to sukces pacjenta, bo to on odzyskuje to, co w życiu najcenniejsze, czyli zdrowie – mówiła Anna Rzeźniewska.

Zdaniem lekarzy, wiąż zbyt mało kobiet poddaje się, np. badaniu cytologicznemu, które pomaga wykryć raka szyjki macicy. Statystyki pokazują, że zgłasza się na nie zaledwie co czwarta pani.
- Badanie jest bezbolesne, trwa kilkanaście sekund i nawet wykonywane poza Narodowym Funduszem Zdrowia nie jest drogie – przekonywała kierownik gorzowskiej ginekologii. - Wszystko wskazuje na to, że pacjentki wolą nie wiedzieć, że mają raka. Warto jednak wiedzieć, że to droga donikąd. Przede wszystkim dzięki regularnej cytologii można zapobiec zaawansowanym stadiom raka szyjki macicy, uniknąć długiej i męczącej terapii oraz zgonów z jego powodu – dodała.

Dużo trudniej jest wykryć raka jajnika. To bardzo niebezpieczny nowotwór złośliwy. W Polsce diagnozuje się ok. 3 tys. nowych zachorowań rocznie. Choroba w początkowej fazie nie daje żadnych objawów albo są one tak mało charakterystyczne, że postawienie właściwej diagnozy może zająć trochę czasu.
- W przypadku raka jajnika większość rozpoznań stawianych jest dopiero, gdy nowotwór jest w III lub IV stadium rozwoju (przerzuty obecne są w obrębie jamy brzusznej lub odległe). Jeśli ktoś w rodzinie chorował na raka (także innego typu, np. raka jelita) warto skorzystać z usług poradni genetycznej. Wykonane tam badania mogą pomóc zwalczyć wroga - podpowiadała Anna Rzeźniewska.

Uzupełnieniem kwietniowego spotkania w ramach Wszechnicy Zdrowia był punkt promocji zdrowia Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gorzowie. Można było nauczyć się m.in. samobadania piersi (każda kobieta powinna wykonywać je sama w określonym dniu miesiąca), badania jąder (niezbędnego dbającym o zdrowie mężczyznom), zmierzyć ciśnienie krwi czy tkankę tłuszczową.

Kolejne spotkanie w ramach Wszechnicy Zdrowia w ostatni poniedziałek maja.

oprac. redakcja
foto Agnieszka Wiśniewska


Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć

Dodaj komentarz:

200 lat dla pani Zofii

Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>

Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>

ktos kto ten artykuł nadyrdymał nie rozumie tekstu pisanego

tam nie ma nic rasistowskiego
tylko dobitnie podkreslona prawda <czytaj dalej>