Ten materiał ma zaciekawić nie tylko miłośników Stali. Na 329 metrach długości i 10 metrach szerokości nawierzchni stadionu żużlowego w marcu odbędą się pierwsze biegi sezonu 2017. O stan tej nawierzchni przed i w trakcie meczów zadba - tak jak w latach ubiegłych - polewaczka spółki ENERIS. Jej gorzowski oddział i klub żużlowy podpisały umowę na użyczenie sprzętu przez kolejny rok.
Polewaczka musi pracować na stadionie z powodu jego charakterystycznej budowy. Ma on wysoką trybunę, która przysłania jego jedną stronę od słońca. W efekcie jest ona bardziej nasłoneczniona niż druga, co przekłada się na poziom jej nawodnienia, a więc na stan nawierzchni. To wymaga odpowiedniego sposobu konserwacji.
- Najważniejszą zasadą przy przygotowywaniu toru żużlowego jest utrzymanie go w takim samym stanie na całej długości i szerokości nawierzchni. W związku ze specyfiką naszego gorzowskiego stadionu, przy pomocy polewaczki nawadniamy przede wszystkim stronę bardziej nasłonecznioną - obszar od wyjścia z pierwszego łuku do wejścia w drugi łuk. W ten sposób utrzymujemy ten sam stopień nawodnienia toru, a co za tym idzie także przyczepności – powiedział toromistrz i były zawodnik Stali Gorzów
Jarosław Gała.
Przygotowanie toru do wyścigów zajmuje do kilku godzin, przy czym zależy to w największym stopniu od warunków atmosferycznych – wilgotności powietrza, nasłonecznenia, opadów. W przypadku meczu rozgrywanego o 18.00, prace nad przygotowaniem toru zaczynają się zazwyczaj o 8.00.
- W pierwszej kolejności, w zależności od pogody, wylewamy na tor od jednej do dwóch beczek wody, następnie rozpoczynamy prace spulchniające i równające. Jeżeli na tym etapie okazuje się, że nawierzchnia toru w dalszym ciągu nie jest jednakowa, w miejscach, gdzie występują nierówności, ponownie ją zraszamy, a potem ubijamy, w czym polewaczka sprawdza się lepiej niż walec. Na sam koniec wyrównujemy nawierzchnię, aby usunąć ślady jazdy polewaczki. Wilgotność toru utrzymujemy do momentu rozpoczęcia zawodów – wyjaśnia Jarosław Gała.
Polewaczka pracuje nie tylko przed meczem, ale także w jego trakcie, w czasie konserwacji międzybiegowych. W przypadku meczów ligowych odbywają się one po 4, 7, 10 i 13 biegu. W czasie przerw technicznych wyrównywana jest powierzchnia toru, usuwane nierówności i koleiny. Od decyzji sędziego zależy natomiast, czy między biegami tor zostanie również nawodniony.
oprac. redakcja
foto archium Eneris
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>