Dobrze, że nie doszło do pożaru
W Gorzowie bezdomni o mały włos nie spowodowali pożaru.
17 stycznia, w opustoszałym budynku przy ul. Wał Okrężny, bezdomni pozostawili po sobie rozpalone ognisko. Gdyby nie strażnicy miejscy Jakub Bartnicki i Piotr Karpiński, mogło dojść do pożaru.
Bezdomni, będąc często pod wpływem alkoholu, szukają schronienia w wycofanych z eksploatacji pustostanach. Ogrzewają się, rozpalając ognisko. W ten sposób narażają siebie i sąsiednie budynki na niebezpieczeństwo wybuchu pożaru.
Tak było wczoraj, 17 stycznia, kiedy to patrol straży miejskiej, sprawdzając pustostany, ujawnił,
że w jednym z nich, w którym wcześniej przebywali bezdomni, na I piętrze znajduje się rozpalone ognisko.
Budynek, w którym stwierdzono zarzewie ognia, sąsiaduje z innymi zasiedlonymi budynkami. Na szczęście Straż Pożarna ugasiła pożar w zarodku. Teraz zarządca obowiązany jest zabezpieczyć dostęp do budynku.
JanKa
18 stycznia 2012 11:35, admin ego
Dodaj komentarz:
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek
<czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ...
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane,
<czytaj dalej>