piątek 29 marca 2024     Wiktoryna, Cyryl, Eustachy
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
"Nieobecni" - to trzeba zobaczyć
eGorzowska - 4948_kt5njwctoa6YUGx6QBcM.jpgPrzeczucie, że to będzie premiera z prawdziwego zdarzenia, pojawiło się we mnie po sygnałach niektórych obecnych na generalnej próbie, wyrażających swoje mieszane uczucia. "Niepewni? To znaczy, że jest inaczej niż zwykle" - pomyślałam. I rzeczywiście.
„Nieobecni” – bo o nich mowa – to spektakl muzyczny oparty na tekstach Jonasza Kofty. Całość wymyślił, zaplanował i z zegarmistrzowską precyzją zrealizował młody reżyser i aktor Dariusz Lewandowski, ten sam, który rok temu stworzył choreografię do „Romea i Julii”. Tym razem zaprosił nas do świata, jaki toczy się tuż obok nas lub wręcz na naszych oczach. Otworzył przed nami ściany kamienicy, takiej jak np. przy Lutyckiej, z przejściem na drugą stronę, z ławeczką, podwórkiem i ludźmi, którzy ten miniświat wypełniają. Pokazał ich w swoistej egzystencji budującej ich tragiczny los, samotników miotających się w oczekiwaniu na szczęście, właściwie nieobecnych, niczym maszyny codziennie wykonujących te same czynności, zatopionych w lękach i marzeniach o miłości, nie umiejących stworzyć lepszego świata.

Czym jest miłość? – pyta po wielekroć jeden z bohaterów, tkwiąc w matni uzależnienia (tu rewelacyjna rola Bartosza Bandury), choć – jak to w życiu bywa – miłość czeka na wyciągnięcie ręki. Trzeba tylko odważyć się wyjść z własnego więzienia, dostrzec piękno i uwolnić spętane samotnością serce.

Spektakl to dokładnie utkana koncepcja Dariusza Lewandowskiego. Ten młody reżyser zrobił coś, co w teatrze udaje się tylko najlepszym: poprowadził widza z taką jego znajomością, że ten całkowicie mu uległ, wytrzymał pozornie przydługie i monotonne sceny, czując, że za tym kryje się jakiś sens. Reżyser precyzyjnie dozował dramaturgię wydarzeń, a Piotr Hajduk wzmacniał ją muzyką, dodatkowym aktorem, który przemawiał ze sceny (gdyby tylko trochę poprawić nagłośnienie, byłoby bez zarzutu). „Nieobecni” to swoista układanka, opowieść obrazami, których pointy stanowią teksty Jonasza Kofty. Opowieść podzielona na sceny – dni, w których co jakiś czas pojawiają się inni ludzie – narratorzy, snujący fragmenty swoich myśli o głęboko skrywanych tajemnicach, pragnieniach czy przeżyciach. Jest więc wspomnienie mężczyzny o niedzielach w wesołym miasteczku, do którego matka zabierała go w dzieciństwie; jest zamknięta w świecie baśniowych marzeń dziewczyna; są kumple z podwórka, w różnym wieku i na różnych prawach; jest starsza pani rytualnie podlewająca pelargonie (scena pięknie zagrana światłem i cieniem) i monotonny mąż, który każdego ranka wychodzi do pracy, sumiennie ją wykonuje, a potem wraca zmęczony. Zawsze taki sam: nudny i przewidywalny aż do momentu, gdy… wbrew wszelkim oczekiwaniom wyrywa się z przypisanej mu roli. Dlaczego? To trzeba zobaczyć.

I jeszcze piosenki Jonasza Kofty. Do połowy spektaklu brzmią tylko trzy, najwyżej cztery. Później przejmującą scenę - którą trzeba zobaczyć - ilustruje Jan Mierzyński i od tego momentu wydarzenia toczą się bardzo szybko. Kropką nad „i” jest wykonanie kultowej „Samby przed rozstaniem”, śpiewanej przed laty przez Hannę Banaszak. Powiedzieć, że to, co zrobiła na gorzowskiej scenie Marzena Wieczorek, potwierdza jej aktorsko-wokalne umiejętności, to za mało. Zbudować dramatyczne napięcie, wprowadzić widza w odczuwanie sytuacji bohaterki i wywołać dreszcze tego odczuwania – znów powtórzę – potrafią tylko najlepsi. I kiedy po scenie muzycznej w wykonaniu Jana Mierzyńskiego, z wspomnianą rewelacyjną drugoplanową rolą Bartosza Bandury, ręce rwały się do oklasków, po „Sambie” Marzeny Wieczorek nikt nie odważył się tych rąk poruszyć i jak sądzę, reżyser dokładnie to przewidział. A potem, kiedy nastąpił zwrot wydarzeń, kiedy w jednej sekundzie rozkwitła miłość, gdy na scenie – z pomocą fantastycznego zamysłu scenografów – w takim samym mgnieniu oka zakwitły kwiaty, Dariusz Lewandowski powoli wyprowadzał nas z świata teatru do naszych zwykłych domów. Zespół posprzątał na scenie, podziękował sobie za współpracę i ukłonił się widowni.

Fantastycznie, genialnie, to jest prawdziwa sztuka teatralna – chciałoby się krzyczeć i powtarzać: Zobaczcie, co znaczy koncept? Zobaczcie, co znaczą odpowiednio zastosowane środki teatralnego wyrazu? Zobaczcie, jak broni się i obraz, i słowo! Zobaczcie wreszcie, że można zatrzymać uwagę pędzącego na co dzień współczesnego widza, można wywołać w nim prawdziwe emocje, skłonić do refleksji i myślenia, wzruszyć. Wystarczy wiedzieć, co chce mu się przekazać i nie udziwniać, nie bełkotać, nie epatować głupotą i seksem (jak np. w nieszczęsnych „Balladach” wg Mickiewicza). A reżyser Dariusz Lewandowski z całym zespołem realizującym „Niewidzialnych” wiedział to dokładnie. I osiągnął swój cel. Jest nim teatralny sukces, o którym powinniśmy długo pamiętać.

Premiera, którą oglądaliśmy 8 marca, to teatralne wydarzenie. Jak szybko dowie się o nim widz z Polski? Nie wiem. Wiem, że kiedy pozna "Niewidzialnych", przeżyje artystyczne wzruszenie.  Dariuszowi Lewandowskiemu udało się zrealizować muzyczny spektakl w teatrze, który muzycznym nie jest, a to wielka sztuka. Jak więc zakończyć tę pełną zachwytów refleksję po gorzowskich "Nieobecnych"? Powiem tak, jak mówi zwykły odbiorca, którego dziennikarz zaskoczył pytaniem: Co pan/pani sądzi o przedstawieniu, które właśnie się skończyło? - Oby takich w naszym teatrze było jak najwięcej.

Hanna Kaup

"Nieobecni"
Autor: Dariusz Lewandowski
Teksty piosenek: Jonasz Kofta
Reżyseria i choreografia: Dariusz Lewandowski
Kierownik Muzyczny: Piotr Hajduk
Scenografia/Kostiumy: Agnieszka Kaczyńska, Tomasz Walesiak

Obsada:
Joanna Ginda, Joanna Rossa, Marzena Wieczorek, Michał Anioł, Bartosz Bandura, Jan Mierzyński, Joanna Dopierała (tancerka), Marcin Szafrański (tancerz), Kuba Zienkiewicz (Studio Teatralne).

foto Teatr im. Osterwy


, zdjęcie 1/4

, zdjęcie 2/4

, zdjęcie 3/4

, zdjęcie 4/4


10 marca 2014 23:06, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: Słowiańskiej, Żwirowej, Roosevelta i Kosynierów Gdyńskich. W czwartek (28 marca), na ... <czytaj dalej>
Wielki Tydzień
W Wielki Czwartek (28 marca) o godz. 10.00 w katedrze gorzowskiej bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył mszy św., podczas której ... <czytaj dalej>
Negocjacje rolników z rządem
Delegacja protestu rolników z S3 węzeł Myślibórz obejmującego trzy powiaty: gryfiński, myśliborski i pyrzycki brała udział wczoraj w negocjacjach pomiędzy ... <czytaj dalej>
Kalwaria Rokitniańska
W piątek 22 marca diecezjalne sanktuarium maryjne w Rokitnie zaprasza do udziału w nabożeństwie Kalwarii Rokitniańskiej urządzanym tradycyjnie w tygodniu ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Azyl" S.C. Hotel

ul. Chopina 45, Gorzów Wlkp.
tel. 95 722 72 76
branża: Hotele <czytaj dalej>
"Admas" Studium Języków Obcych

ul. Kazimierza Jagiellończyka 17, Gorzów Wlkp.
tel. 95 735 24 25
branża: Językowe kursy, szkoły <czytaj dalej>

Teraz Teatr
Orędzie Jona Fossego na Międzynarodowy Dzień Teatru 2024 pt. "Sztuka ... <czytaj dalej>
II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: ... <czytaj dalej>
Pisankowy zawrót głowy
Konkurs pisankarski organizowany przez Muzeum Lubuskie w Gorzowie Wlkp. należy ... <czytaj dalej>
Wykonujesz zawód medyczny? Musisz się zarejestrować
Pół roku, licząc od 26 marca, mają na rejestrację w ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« marzec 2024 »
P W Ś C P S N
    
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 4fa.jpg
admin ego:
Szkoła wymaga zmian
Jak dobrze, że nie jesteśmy maturzystami. Pisze do mnie nauczycielka akademicka, ... <czytaj dalej>
admin ego:
Duńska wiosna z historią i nami w tle
Duńska wiosna wygląda na onieśmieloną, albo nie do końca jeszcze ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Wystarczą dane
Oszuści nie muszą wcale kraść portfela. Wystarczy, że zdobędą Twoje ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_2329:
Zgadzam sie z oceną radnych.. Jestem emerytem, ale takiego bałąganu nie było, takiego tumiwisizmu. Ci radni powinni się wstydzic, że nie pilnowa <czytaj dalej>
FFFF:
Czy Ci bezRadni nie widzieli, nie chcieli widzieć jakości prac w centrum, parku Róż, dmuchania biurokracji w Urzedzie i spółkach, przedłużanyc <czytaj dalej>
Anonim_4777:
Wszyscy ci kandydaci......porownywac nazwiska, KRS i z własnych źródeł. To jest skok na kasę, dlatego głosujmy na .....niewidocznych. <czytaj dalej>
Anonim_9349:
Emeryci i ciemięgi tłumnie o idą głosować bo tak media każą nie widzą na kogo ale trzeba to wybiorą dając mięjsce pracy jakiemuś cielakowi <czytaj dalej>
Anonim_9349:
Na żadnego z tych ujow na plakatach nie zamierzam głosować!!
Maj miasto i region wygląda każdy widzi
Bo siermiegi takie tam siedzą od <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej