95 738 30 30
sobota 20 kwietnia 2024 Agnieszka, Teodor, Czesław
Hanna Kaup BLOG
Świnie czy frustraci?
Problem popcornu w kinie jest stary jak jego tam sprzedawanie, choć z pewnością kultura spożycia - a raczej jej brak - proporcjonalny do... no właśnie, do czego? Problem jest i wraca coraz częściej. Czy to znaczy, że należy do niego przywyknąć? I czy ci, którzy pozostawiają po sobie białe śmietnisko to - jak czytam na różnych forach, m.in. krakowskim - świnie? Czy może ci, którzy o tym mówią, narzekają i chcą zmiany, to frustraci?
W sobotę gorzowianka Jadwiga Teresa Zurawska opublikowała na portalu społecznościowym APEL DO LUDZI SMAKOSZY POPCORNU W KINIE!!! Napisała: "Byłam dzisiaj na seansie filmu i to co zobaczyłam po zakończeniu filmu, przepraszam za wyrażenie ale istny chlew zostawiony w kinie, pełno wszędzie popcornu rozsypanego, puste opakowania po napojach, batonach, popcornach czy też w waszych domach tak to wygląda?"
Nie trzeba było długo czekać, by pojawiły się komentarze.
Podobne wspomnienia co J. T. Żurawska miała Janeczka Helenka Klimas: "Ostatnio weszłam na seans do sali... podłoga wręcz była biała, chodziliśmy po popcornie. Skarga bez odzewu..." i Aneta Długołęcka: "My wczoraj byliśmy w Heliosie na bajce o 18. Chlew był już koło kas. Wszędzie na podłodze popcorn."
Wojtek Przybylski odniósł się do naszej narodowej cechy, wskazując, że Polacy tak ostro reagują na inne narodowości, nazywając ich przedstawicieli brudasami czy niechlujami. Jolanta Karasińska dodała: "co w domu tak i poza domem". Z kolei Edyta Kulwińska-Majewska chodzi do kina oglądać film, a nie jeść.
Natomiast Ola Kotowicz odważnie przyznała: "A ja chodzę i jem popcorn, i dzieci jedzą, i jak wysypie się trochę, to po seansie sprzątają. Oczywiście usłyszałam raz "Po co? Zobacz jak inni nasyfili." Odpowiedziałam .. "My nie jesteśmy inni". Albo sprzątanie, albo nie ma popcornu. Proste".
Swoją opinię dodała Elka Jaworek. Według niej: "Kino to rozrywka, po co chodzić tam, gdzie się nie czuje dobrze i później narzekać. Przyznam, że 60 krzeseł nie lubię, a bywam tylko w wyjątkowych sytuacjach. Lubię duże kina, chodzę na seanse wieczorne i w tygodniu, gdy zakupowiczów mniej w galeriach. Odpuszczam sobie widoki podłogowe, cieszę się czasem spędzonym w miłym towarzystwie i na filmie, który mnie się podoba. Rozrywka to egoistyczny element mojego życia!"
Po tym wpisie i ja zareagowałam: " Pani Elu, właściwie nieco podzielam Pani wpis o przystosowaniu się do otoczenia, ale nie zgadzam się z wątkiem dotyczącym "narzekania". Też chodzę, gdy ludzi mniej, a najczęściej do Kina Konesera, choć i wtedy zdarzają się takie kwiatki. Natomiast niemówienie o tym, co niewłaściwe, jest przyzwalaniem na bałagan, który będzie się rozlewał na inne przestrzenie, bo znajdą się tacy, którym będzie z tym dobrze. A - jak Pani wie - nawet we współczesnych gospodarstwach dobrze prowadzonych wchodzi się do czystego chlewu. I tak być powinno."
Chwilę trwało, by działaczka Koła Gospodyń Miejskich E. Jaworek zaproponowała: "... to może happening przed seansem, Jadwiga, Helios proponował KGM zorganizowanie przed seansem jakiejś akcji i zostawił wolną rękę. Wymyśl, jesteś gospodynią miejską. Hasła wymyślimy, przebierzemy się, pokażemy, że pojemniki kinowe nie zawsze wysypują popcorn. Może nie natychmiast, ale odzew zjadaczy kinowych będzie na pewno. Do boju."
I co Państwo na to? Ja jestem za. Takie działania to konkret. Oczywiście, pewnie nie natychmiast, ale jakiś odzew będzie. I proponuję takie akcje głównie przed i po filmach cieszących się sporą widownią. Zresztą, wystarczy stanąć przed seansem i zobaczyć, gdzie znikają smakosze kinowego popcornu.
Hanna Kaup
foto Andrew Butko Wikipedia
W sobotę gorzowianka Jadwiga Teresa Zurawska opublikowała na portalu społecznościowym APEL DO LUDZI SMAKOSZY POPCORNU W KINIE!!! Napisała: "Byłam dzisiaj na seansie filmu i to co zobaczyłam po zakończeniu filmu, przepraszam za wyrażenie ale istny chlew zostawiony w kinie, pełno wszędzie popcornu rozsypanego, puste opakowania po napojach, batonach, popcornach czy też w waszych domach tak to wygląda?"
Nie trzeba było długo czekać, by pojawiły się komentarze.
Podobne wspomnienia co J. T. Żurawska miała Janeczka Helenka Klimas: "Ostatnio weszłam na seans do sali... podłoga wręcz była biała, chodziliśmy po popcornie. Skarga bez odzewu..." i Aneta Długołęcka: "My wczoraj byliśmy w Heliosie na bajce o 18. Chlew był już koło kas. Wszędzie na podłodze popcorn."
Wojtek Przybylski odniósł się do naszej narodowej cechy, wskazując, że Polacy tak ostro reagują na inne narodowości, nazywając ich przedstawicieli brudasami czy niechlujami. Jolanta Karasińska dodała: "co w domu tak i poza domem". Z kolei Edyta Kulwińska-Majewska chodzi do kina oglądać film, a nie jeść.
Natomiast Ola Kotowicz odważnie przyznała: "A ja chodzę i jem popcorn, i dzieci jedzą, i jak wysypie się trochę, to po seansie sprzątają. Oczywiście usłyszałam raz "Po co? Zobacz jak inni nasyfili." Odpowiedziałam .. "My nie jesteśmy inni". Albo sprzątanie, albo nie ma popcornu. Proste".
Swoją opinię dodała Elka Jaworek. Według niej: "Kino to rozrywka, po co chodzić tam, gdzie się nie czuje dobrze i później narzekać. Przyznam, że 60 krzeseł nie lubię, a bywam tylko w wyjątkowych sytuacjach. Lubię duże kina, chodzę na seanse wieczorne i w tygodniu, gdy zakupowiczów mniej w galeriach. Odpuszczam sobie widoki podłogowe, cieszę się czasem spędzonym w miłym towarzystwie i na filmie, który mnie się podoba. Rozrywka to egoistyczny element mojego życia!"
Po tym wpisie i ja zareagowałam: " Pani Elu, właściwie nieco podzielam Pani wpis o przystosowaniu się do otoczenia, ale nie zgadzam się z wątkiem dotyczącym "narzekania". Też chodzę, gdy ludzi mniej, a najczęściej do Kina Konesera, choć i wtedy zdarzają się takie kwiatki. Natomiast niemówienie o tym, co niewłaściwe, jest przyzwalaniem na bałagan, który będzie się rozlewał na inne przestrzenie, bo znajdą się tacy, którym będzie z tym dobrze. A - jak Pani wie - nawet we współczesnych gospodarstwach dobrze prowadzonych wchodzi się do czystego chlewu. I tak być powinno."
Chwilę trwało, by działaczka Koła Gospodyń Miejskich E. Jaworek zaproponowała: "... to może happening przed seansem, Jadwiga, Helios proponował KGM zorganizowanie przed seansem jakiejś akcji i zostawił wolną rękę. Wymyśl, jesteś gospodynią miejską. Hasła wymyślimy, przebierzemy się, pokażemy, że pojemniki kinowe nie zawsze wysypują popcorn. Może nie natychmiast, ale odzew zjadaczy kinowych będzie na pewno. Do boju."
I co Państwo na to? Ja jestem za. Takie działania to konkret. Oczywiście, pewnie nie natychmiast, ale jakiś odzew będzie. I proponuję takie akcje głównie przed i po filmach cieszących się sporą widownią. Zresztą, wystarczy stanąć przed seansem i zobaczyć, gdzie znikają smakosze kinowego popcornu.
Hanna Kaup
foto Andrew Butko Wikipedia
21 lutego 2016 09:22, Hanna Kaup
Dodaj komentarz:
Komentarze:
Pani Kaup nie ma innych problemów? Bardziej widoczna akcją byłoby "zawracanie kijem Warty"...
Anonim_7666, 21.02.2016, 09:56, 178.37.174.98 ##
Jestem za. To, co pożeracze popcornu i nachosów zostawiają po sobie w kinie nie powinno być określane mianem chlewu, takie podejście obraża świnie. Stan foteli i podłogi jaki zostawiają po sobie popcornowi kinomani świadczy dobitnie o braku kultury widocznym również w ich zachowaniu podczas seansu. Ze smutkiem obserwuję, iż jest to przejaw ogólnie postępującego (problem wymaga użycia dosadnego określenia) schamienia społeczeństwa i nie dotyczy ono jedynie nastolatków. Podejście "dobro publiczne, więc nie moje" widoczne jest także w podejściu mieszkańców do przestrzeni miejskiej, bardzo przykro mi patrzeć na śmieci i zdewastowane mury oraz inne obiekty na ulicach Gorzowa. Zwrócenie uwagi, że należałoby podnieść rzucony przez siebie na chodnik śmieć czy niedopałek skutkuje jedynie stekiem wyzwisk ze strony winowajcy.
Anonim_1772, 21.02.2016, 15:38, 89.228.129.38 ##
Powinno zostać zabronione
Anonim_1339, 21.02.2016, 15:55, 62.152.146.206 ##
w 60 krzeseł nie ma popcornu bo tam chodzą kulturalni ludzie a nie chołota na filmy akcji w 3d sieczkę hollywódzką.
tylko ostatnio same pedalskie filmy puszczają nie da się na to patrzeć
Anonim_3877, 22.02.2016, 19:15, 37.248.255.66 ##
Nie bardzo się zgodzę na takie tolerowanie otoczenia. Właśnie przez takie podejście ,,przyzwyczailiśmy się" do wszechobecnego syfu (przepraszam za słowo) wokół nas, śmieci, brudu, mazania po budynkach, niezwracania uwagi, że żyjemy w bałaganie. Fakt, to, że śmiecimy, wynosimy z domu. W domu, jak w opisanym przez panią kinie, tak raczej nie mamy (przynajmniej większość z nas), ale po seansie zostawiamy chlew. Bo jest na to ciche przyzwolenie. Bo boimy się zwrócić uwagę, zeby nam jedena małolat z drugim nie powiedzieli, ze pójdzie w pięty, o argumentacji za pomocą pięści nie wspomnę. Czy heppening coś da? Może tak. A może po każdym seansie - komunikat przez stereo (kino w końcu ma dobry dźwięk), że prosimy państwa o posprzątanie po sobie. W skrajnej postaci komunikatu - nie opuścicie sali kinowej, dopóki każdy nie posprząta po sobie. I włączamy światełka, zeby każdy widział śmieci, ale i sąsiada. Czasem taka presja potrafi wychować. Narzekamy, ze wokół syf i brud, ale sami do tego przykładamy rękę. Skąd tyle ton śmieci zbieranych co roku w czasie ,,Sprzątania Ziemi"? Skąd śmieci w lasach, na ulicach, chodnikach? Ech...
Anonim_6381, 22.02.2016, 19:33, 188.146.73.124 ##
jaworek -kwintesencja głupoty-delikatnie- widoki podłogowe to nie jej pasja -siedzieć w chlewie i cieszyć się chwilą -ot taki egoizm
Anonim_7618, 25.02.2016, 21:47, 91.235.253.176 ##
Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"F-z-P" Biuro Zbigniew Felski
ul. Krasińskiego 10 l. 4, Gorzów Wlkp.
tel. 605 683 201
branża: Ubezpieczeniowi pośrednicy <czytaj dalej>
Kwolek Jolanta Biuro Usług Rachunkowych
ul. Prądzyńskiego 31 /4, Gorzów Wlkp.
tel. 95 732 03 33
branża: Biura - rachunkowe <czytaj dalej>
Lidia Wiśniewska-Falińska Studio CD
ul. Czereśniowa 6/20, Gorzów Wlkp.
tel. 601698957
branża: Druk - drukarnie, poligrafia <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
| « | kwiecień 2024 | » | ||||
| P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | |||||
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia.
„Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
.jpg)
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7
<czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół
<czytaj dalej>
aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
admin ego:
Ostatnia wola i testament Geli Seksztajn
W przeddzień rocznicy powstania. Ostatnia wola i testament Geli Seksztajn.
(1907, ... <czytaj dalej>
admin ego:
Wędrując ciemnym korytarzem
Jak najlepiej świętować Międzynarodowy Dzień Ochrony Zabytków? Oczywiście oglądając je.
Właśnie ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_8372:
ma doswiadczenie w firmie budowlanej poprawiania architektury na małą skalęcele jakie moge podpowiedzieć
to centrum przesiadkowe <czytaj dalej>
Anonim_3929:
"Ktoś biegł tą uliczką przed nami, miał jak my wzrok zdjęty uczuciem;"
(Kamil Kwidziński, pierwszy wers wiersza Jotunheim< <czytaj dalej>
Anonim_9617:
Ciekawe, że depresji nie mają ci, którzy ciężko pracują, którym brakuje do wypłaty, tym, którzy wyprzedają się tym, którzy starają się <czytaj dalej>
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej