Hanna Kaup BLOG

Jeszcze kilka godzin do zakończenia wyborów, a od rana przeciwnicy Jacka Wójcickiego - tak przeciwnicy, bo konkurenci czy rywale nie zachowują sie w ten sposób - knują teorie, jak tu unieważnić wybory.

Na FB prym wiedzie niespełniony biznesmen z Gorzowa, który zachowuje się jak - nie przyrównując - Mickiewicz, co to jako jedyny czuł i nad poziomy wylatywał. Tu jednak ani poziomy, ani czucie. Tu zwykła nienawiść i chęć zemsty bierze górę.

Tegoroczne wybory będą jednak zaskakujące. O martwej godzinie 15.00 w lokalach wyborczych pełno ludzi. W centrum miasta sąsiedzi pozdrawiając się, podkreślają, że albo już byli, albo idą oddać głos "na naszego Wójcickiego". Dopiero w tym momencie uświadamiam sobie, że ludzie naprawdę chcą zmiany, że czekali na nią wiele lat, za wiele lat, a teraz dostali szansę i chcą ją wykorzystać.

Piszę to około 16.00. I myślę, jak czuje się Tadeusz Jędrzejczak. Jaka to dla niego koszmarna sytuacja, bo przecież jeszcze niedawno wiedział, że wygra. I tym przekonaniem kierował się do końca, ale też czuł, że sprawa jest coraz trudniejsza do wygrania, bo w szczególny sposób prosił o głosy, zanim zaczęła się przedwyborcza cisza: ”Nie będę owijał w przysłowiową bawełnę – potrzebuję Waszego głosu, głosu Waszych żon, mężów, dzieci, partnerów, znajomych, kolegów kolegów oraz tych, którzy uważają iż po raz pierwszy w historii jesteśmy w momencie, gdzie nie czas na eksperymenty" - pisał na FB.

Nie pomogło. Nie pomogło ani zaklinanie, ani ta niczym niezmącona pewność siebie. Nie pomogła czarna kampania jego wilków, które kąsały, gryzły, szarpały do ostatniej chwili. Kpinom na temat Jacka Wójcickiego nie było końca. Ale brak pokory, nieumiejętność komunikacji, buta i arogancja oraz nienawiść nie mogą wygrywać, bo człowiek potrzebuje drugiego człowieka, a nie despoty, nie gracza, który zrobi wszystko i przyjmie w swoje szeregi każdego, byle w jego imieniu pluł i obrażał.

Minęła północ. Wróciłam ze sztabu Ludzi dla Miasta. Tam trwa święto. Takiej radości nie widzi się często. Jacek Wójcicki, który wygrywa ponad 60-procentowym poparciem wyborców, czuje się dziwnie. Musi ochłonąć. "Poczekajcie jeszcze, niech podadzą więcej wyników" - powtarza, wciąż czekając na potwierdzenie, że gorzowianie naprawdę na niego postawili. I to jest właściwe zachowanie. Bo ten młody człowiek wie, że teraz czeka go trudny czas, może nawet trudniejszy niż ostatnie tygodnie. I wiele będzie zależało od nas, gorzowian. Powinniśmy pamiętać, że nic nie dzieje się z dnia na dzień, a oczekiwanie cudu może skończyć się frustracją. Nie wiadomo też, co nowy Prezydent zastanie w urzędzie, którym niepodzielnie przez 16 lat władał jeden człowiek.

Radujmy się więc, bo na pewno idzie nowe, a młodość, która do tego doprowadziła, pokazała, na ile ją stać. I niech jej nie zabraknie sił na wszystkie dni kolejnych lat, kiedy będzie odpowiedzialna za  nasze wspólne miasto.

Hanna Kaup

Dodaj komentarz:

Komentarze:

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

Tarasy jeszcze niedostępne

Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>

Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP

W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

ktos kto ten artykuł nadyrdymał nie rozumie tekstu pisanego

tam nie ma nic rasistowskiego
tylko dobitnie podkreslona prawda <czytaj dalej>

kończyłem technikum wieczorowe i miałem "trochę" okrojony program
jednego tygodnia na drugi polonistka zadawała lalke do przeczyta <czytaj dalej>

Cóż za żenujący poziom wypowiedzi - pomijam sens, bo lista lektur faktycznie woła o gruntowną zmianę. Ale te wszystkie wulgaryzmy, błędy jęz <czytaj dalej>

Wolność wypowiedzi kończy się tam, gdzie zaczyna się promowanie nienawiści, znieważanie i rasizm <czytaj dalej>

Literaturę np. Homera czyta się tylko po to, aby podróżować np. do Grecji lub mitologę rzymską do teatru w Neapolu. Tylko z przyczyn turystyczn <czytaj dalej>