Hanna Kaup BLOG

A może się uda

15VII2020.



Kto nie zna tej części trzynastozgłoskowca naszego wieszcza Mickiewicza, w którym pisze o tęsknocie jego duszy za pagórkami leśnymi i łąkami zielonymi, szeroko rozciągnionymi nad błękitnym Niemnem? Kto z młodych – nie widząc nigdy tej rzeki – nie zastanawiał się, skąd i dlaczego taki zachwyt poety? Kto nie dziwił się opisom nadniemeńskiej przyrody, której tyle stron poświęciła w swojej powieści Eliza Orzeszkowa? Na pewno większość z uczniów, którzy mieli do zaliczenia te obowiązkowe lektury, nie wspomina ich z taką czułością, z jaką pisali o litewskiej przyrodzie pisarze i poeci.

Ale kiedy staje się oko w oko ze wstęgą Niemna, snującego się zakolami i meandrami między gęsto porośniętymi lasami, kiedy obserwuje się pływające po nim stateczki, człowiek ulega czarowi tej niezwykłej rzeki. I by można było ją dostrzec z góry, Litwini wybudowali specjalną wieżę widokową, bo tylko będąc na wysokości można zrozumieć piękno i czar otaczającego krajobrazu. I ten widok najlepiej podziwiać z góry. Nie każdy jednak ma odwagę wsiąść do balonu, za to każdy może wspiąć się na najwyższą na Litwie wieżę, którą zaplanowano w 1997 r., gdy Rząd Litwy zatwierdził plan Parku Regionalnego Zakoli Niemna.

Wieża stanęła niedaleko uzdrowiskowej miejscowości Birsztany, w miejscu położonym 92 m npm. Jej wysokość wynosi 55 m. By spokojnie pokonać ponad 300 schodów, urządzono sześć punktów postojowych. Konstrukcję metalową uzupełniają modrzewiowe płyty z trójkątnymi okienkami, a wieńczy ażurowy daszek. Sama budowla sprawia wrażenie kaplicy słupowej i symbolizuje gwiazdozbiory na sklepieniu niebieskim. Kształtem przypomina wieże dawnych zamków drewnianych oraz nawiązuje do architektury dzwonnic kościelnych. Bywa też porównywana do wizerunku Drzewa Świata.

Wieża jest otwarta codziennie od 7.00 do 22.00, choć w przyszłości ma być otwarta przez całą dobę. Ponieważ stoi w Parku Regionalnym Zakoli Niemna, wjazd jest tam ograniczony dla specjalnych pojazdów turystycznych oraz osób niepełnosprawnych. Najłatwiej dotrzeć pieszo lub rowerem. Wejście jest bezpłatne, ale można nabyć dobrowolny bilet, by wesprzeć obszar chroniony. W wieży nie ma windy, ale dotrą na jej szczyt nawet osoby z ograniczeniem ruchowym, bowiem stopnie nie są wysokie. A widok na zakola największej litewskiej rzeki pozostawia niezapomniane wrażenia i pozwala zrozumieć, skąd wziął się ten literacki zachwyt nad Niemnem.

Hanna Kaup

Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć

Dodaj komentarz:

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

Tarasy jeszcze niedostępne

Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>

Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>

ktos kto ten artykuł nadyrdymał nie rozumie tekstu pisanego

tam nie ma nic rasistowskiego
tylko dobitnie podkreslona prawda <czytaj dalej>

kończyłem technikum wieczorowe i miałem "trochę" okrojony program
jednego tygodnia na drugi polonistka zadawała lalke do przeczyta <czytaj dalej>