Drugą połowę minionego tygodnia zdominowała w Gorzowie sprawa 80-letniego mężczyzny, który został wypisany ze szpitala i wkrótce potem zaginął.
Pacjent szpitala przy Dekerta Władysław Papis, którego rankiem 17 lutego przywiozła tam karetka, jeszcze tego samego dnia został wypisany na własne żądanie. Co ważne, chorował na alzheimera, ale nikogo z rodziny nie powiadomiono o jego wypisie. Mężczyzna po wyjściu ze szpitala nie trafił do domu, więc bliscy rozpoczęli poszukiwania. Poza policją włączyło się w nie wielu gorzowian, którzy na własną rękę przeczesywali różne tereny miasta.
Niedzielny wieczór przyniósł tragiczną wiadomość. Ciało Władysława Papisa znaleziono w pobliżu posesji położonej na skarpie przy ul. Szmaragdowej.
Dziś otrzymaliśmy oświadczenie szpitala w tej sprawie. Oto jego treść:
„Wypis pacjenta bada specjalny zespół
W związku ze śmiercią pacjenta wypisanego na własne żądanie z Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. oraz wcześniejszym jego zaginięciem zarząd gorzowskiej lecznicy składa rodzinie i bliskim mężczyzny wyrazy współczucia.
Jednocześnie zarząd Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. W ubiegłym tygodniu (19 bm.) powołał czteroosobowy zespół, którego zadaniem jest ustalenie okoliczności opuszczenia lecznicy przez mężczyznę.
W skład zespołu wchodzą 4 osoby: zastępca dyrektora ds. Lecznictwa (przewodniczący), kierownik działu ds. bezpieczeństwa pacjentów i pracy, a także specjaliści ds. kontroli wewnętrznej i akredytacji. Ich zadaniem jest m.in. ustalenie prawidłowości działania personelu medycznego w zakresie wypisania pacjenta i jego bezpiecznego powrotu do miejsca zamieszkania.
W celu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości i ewentualnych nieprawidłowości ze strony szpitala władze lecznicy na bieżąco współpracują zarówno z policją jak i prokuraturą prowadząca postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Jeśli efekty tych działań wykażą jakikolwiek nieprawidłowości w przyjętych przez szpital i realizowanych procedurach lecznica deklaruje opracowanie takich standardów postępowania, które zapobiegną podobnym zdarzeniom w przyszłości.
Przypomnijmy: chorego przywiozła karetka 17 lutego o godz. 9:25. Pacjent został przyjęty na SOR 9 minut później. Badany był przez 3 lekarzy: lekarza ogólnego, chirurga i neurochirurga. Wykonano tomografię komputerową głowy oraz EKG. Wypisany został – na własne żądanie - o godz. 14:30.
Zespół, który rozpoczął analizę wszelkiej dokumentacji - protokół ma przedstawić zarządowi szpitala do 23 bm. tj. najbliższego wtorku. Po otrzymaniu protokołu z ustaleniami i rekomendacjami – zarząd podejmie dalsze decyzje.”
Poza pracą szpitala w tej sprawie, swoją wykonała grupa dochodzeniowo-śledcza i prokurator. To on zdecydował o przeprowadzeniu sekcji zwłok, by wyjaśnić bezpośrednią przyczynę śmierci oraz czas zgonu. Na wyniki wszelkich działań musimy jeszcze poczekać.
redakcja
foto FB
II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: Słowiańskiej, Żwirowej, Roosevelta i Kosynierów Gdyńskich.
W czwartek (28 marca), na ...
<czytaj dalej>Wielki Tydzień
W Wielki Czwartek (28 marca) o godz. 10.00 w katedrze gorzowskiej bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył mszy św., podczas której ...
<czytaj dalej>Negocjacje rolników z rządem
Delegacja protestu rolników z S3 węzeł Myślibórz obejmującego trzy powiaty: gryfiński, myśliborski i pyrzycki brała udział wczoraj w negocjacjach pomiędzy ...
<czytaj dalej>Kalwaria Rokitniańska
W piątek 22 marca diecezjalne sanktuarium maryjne w Rokitnie zaprasza do udziału w nabożeństwie Kalwarii Rokitniańskiej urządzanym tradycyjnie w tygodniu ...
<czytaj dalej>