Mistrz Świata IKLF 2017, CrossFit lvl.1 Marcin Filipiak z Gorzowa jest trenerem personalnym. Kompleksowo dba o rozwój organizmu i zachęca do uprawiania sportu odważnikowego.

Czym jest Kettlebell Sport (Kettlebell lifting)?
- Sport odważnikowy, czyli Kettlebell Sport (Kettlebell lifting) to wytrzymałościowe podnoszenie ciężarów. Mimo tej groźnie brzmiącej nazwy, jest dla każdego, chyba że istnieją przeciwwskazania zdrowotne. Kompleksowe i wielostawowe ćwiczenia z odważnikami można włączyć do treningu rekreacyjnego, amatorskiego czy zawodowego w innej dziedzinie sportu. Ćwiczenia z odważnikami potęgują efekty treningowe, czego dowiedli rosyjscy badacze tego zagadnienia.

Co daje wielopowtórzeniowe podnoszenie ciężarów?
- Przy zachowaniu odpowiedniej techniki oraz świadomości własnych możliwości fizycznych przynosi niebywałe rezultaty. Poprawia wydolność krążeniowo-oddechową, wytrzymałość mięśniową, koordynację, stabilność, odbudowuje wzorce ruchowe człowieka. Podnoszenie ciężarów wykorzystuje bowiem podstawowe ruchy funkcjonalne, takie jak martwy ciąg czy przysiad. Ponadto uświadamia, na czym polega i jak ważna jest odpowiednia praca systemu oddechowego podczas ćwiczeń fizycznych. Kettebell pozwala dostrzec i rozróżnić rodzaje zmęczenia organizmu: lokalne - ból konkretnej partii trenowanych mięśni oraz globalne - zadyszka wynikająca ze złej pracy oddechowej czy niskiej wydolności krążeniowo-oddechowej, ewentualnie ogólne zmęczenie ciała. Należy też dodać walory społeczne płynące z regularnego uprawiania sportu, trzymania reżimów dietetyczno-treningowych, takie jak upór w dążeniu do celu, determinacja, pokora, samoświadomość, cierpliwość, zaangażowanie.

Zapewnia pan, że na takie treningi może zgłosić się każdy.
- Jako trener miałem okazję szkolić zarówno mężczyznę w wieku 60 lat jak i młodych adeptów sportów siłowych. Wiele zależy od formuły, na jaką decydują się osoby zdecydowane poznać zagadnienie podnoszenia ciężarów w sporcie. Inne kwestie poruszam, szkoląc studentów AWF Gorzów podczas ich kursów na trenera personalnego, a inne - podczas zajęć grupowych w klubie fitness. Jeszcze inaczej wyglądają treningi indywidualne. Tam do każdej osoby należy podejść w tylko dla niej odpowiedni sposób. To wcale nie jest prosta sprawa jakby mogło się wydawać. Trener powinien dysponować podstawową wiedzą z zakresu fizjologii, anatomii oraz bardzo często psychologii pracy z klientem. Nie wystarczy być silnym i dobrze wyglądać. Najważniejsza jest nasza wiedza oraz doświadczenie zdobywane w Polsce i za granicą.

Jakich efektów można spodziewać się po treningach?
- Efekt treningowy to pojęcie względne i należałoby doprecyzować, czy jest nim dla nas redukcja tkanki tłuszczowej czy zmiana proporcji składu ciała. To są wizualne zmiany, które na pewno cieszą oko. Ale czy to wystarczy? W moim przekonaniu efektem treningowym jest pełna samoświadomość i samokontrola naszego ciała. Umiejętność wykorzystywania łańcuchów mięśniowych do wykonywania pracy z ciężarem, stabilność oraz przenoszenie ciężaru ciała zgodne z zasadami podnoszenia ciężarów, gwarantujące bezpieczeństwo, rozwój sportowy i bardzo solidne podstawy w postaci odpowiednich wzorców ruchowych. To są realne i pożądane efekty treningowe, które powinny leżeć w kręgu zainteresowań zarówno klienta jak i trenera, który powinien go w tej kwestii uświadomić. Często jednak, niestety, wygląda to zupełnie inaczej, powierzchownie i sprowadza się do kopiowania treningów z internetu czy bezmyślnego powtarzania jednego schematu.

Czym jest Kettlebell Sport dla mistrza świata?
- Kettlebell Sport wypełnia całe moje życie. Od rana, gdy trenuję innych oraz realizuję swój plan treningowy, do wieczora, kiedy odpisuję na wiadomości, maile oraz zajmuję się prowadzeniem mojego Klubu Sportowego Gorzowska Akademia Kettlebell. Ponadto regularnie startuję w zawodach (kilkanaście razy w roku), prowadzę szkolenia, pokazy sportowe, nieustannie wyjeżdżam oraz ciągle podejmuję nowe wyzwania. Sport dał mi również wejście w społeczność ludzi z pasją, możliwość podziwiania charyzmatycznych osobowości, wielkich sportowców, nawiązanie przyjaźni, poznawania wciąż nowych ludzi w Polsce i za granicą, czyli nieustanne poszerzanie horyzontów.

Dziękuję.

Marcin Filipiak, Mistrz Świata IKLF 2017, CrossFit lvl.1 Trainer, Trener personalny
Sala treningowa 300m kw., ul. Zielona 33 w Gorzowie - pełne wyposażenie z przeznaczeniem do treningu CrossFit oraz podnoszenia ciężarów w sporcie.

Sport odważnikowy wywodzi się ze Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Zawody rozgrywane są na całym świecie. Niezależnie od rangi: lokalnej, narodowej czy światowej, biorą w nich udział zawodnicy podzieleni na kategorie wagowe, wiekowe oraz tzw. dywizje: profesjonalną, amatorską i początkującą. Między sobą rywalizują kobiety

Rozmawiała Hanna Kaup
foto archiwum własne Marcina Filipiaka

Dodaj komentarz:

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

Tarasy jeszcze niedostępne

Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>

Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP

W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

ktos kto ten artykuł nadyrdymał nie rozumie tekstu pisanego

tam nie ma nic rasistowskiego
tylko dobitnie podkreslona prawda <czytaj dalej>

kończyłem technikum wieczorowe i miałem "trochę" okrojony program
jednego tygodnia na drugi polonistka zadawała lalke do przeczyta <czytaj dalej>

Cóż za żenujący poziom wypowiedzi - pomijam sens, bo lista lektur faktycznie woła o gruntowną zmianę. Ale te wszystkie wulgaryzmy, błędy jęz <czytaj dalej>

Wolność wypowiedzi kończy się tam, gdzie zaczyna się promowanie nienawiści, znieważanie i rasizm <czytaj dalej>

Literaturę np. Homera czyta się tylko po to, aby podróżować np. do Grecji lub mitologę rzymską do teatru w Neapolu. Tylko z przyczyn turystyczn <czytaj dalej>