To auto z daleka zwróciło moją uwagę. Stało na poboczu tak, jakby miało zaraz się wycofać, nie mialo tablic rejestracyjnych, a na dachu leżała cegłówka.
Jakieś 200 metrów za cmentarzem w Stawie, jadąc w kierunku Kozina, w gminie Lubiszyn, na lewym poboczu zobaczyłam golfa CL. Od razu wydał mi się podejrzany. Stał nieco ukosem na poboczu, ale jednym kołem na jezdni. Z daleka widać było, że nia ma tablic rejestracyjnych, a na dachu leży cegła.
Zatrzymaliśmy auto, by sprawdzić, czy nie ma tam nikogo, kto potrzebowałby pomocy. Przez szyby trudno było cokolwiek dostrzec, ale drzwi były otwarte. Z przodu auto było uderzone lewą stroną, miało zbitą lampę, prawe lusterko wyłamane i pobite, lewe przednie koło przedziurawione.
Wnętrze auta przerażało. Czuło się dość świeży swąd spalenizny. Wszystko wyrwane, łącznie z posufitką, tablica rozdzielcza zniszczona, plastiki stopione. Na podłodze leżały jakieś butelki, perfumy, a nawet telefon komórkowy. Z przodu auta w śniegu leżały pasy, którymi z pewnością było holowane. Możliwe, że uderzyło w jadący przed nim samochód, ale dlaczego zostało porzucone i spalone we wnętrzu, to wydaje się mocno podejrzane.
W dzień golf może i nie stwarzał zagrożenia, ale po zmroku mógł być całkiem niewidoczny. Stąd zgłosiłam sprawę, dzwoniąc na numer 112. Po kilku godzinach zadzwoniłam na policję, oczekując odpowiedzi na pytania dotyczące dalszych losów samochodu. Co prawda komisarz
Magdalena Ziętek oddzwoniła w ciągu 20 minut, ale jedyne, czego się dowiedziałam to to, że policja zajmuje się tą sprawą.
No cóż, pewnie trochę poczekamy na odpowiedź, czy to było celowe spalenie i co za tajemnica kryje się za tym zdarzeniem. A może Czytelnicy pomogą w rozwikłaniu tej zagadki?
Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>