Publikujemy stanowisko Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości w sprawie inwestycji drogowych.

W imieniu Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości przedstawiamy stanowisko dotyczące opóźnionych i nierozpoczętych inwestycji drogowych.

W naszej ocenie wdrażanie Wieloletniego Planu Inwestycyjnego w Gorzowie Wielkopolskim to niezwykle ważne zadanie, które w sposób wyjątkowy uwarunkowuje dalszy rozwój miasta i komfort życia mieszkańców. Jako Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości przychylnie ustosunkowaliśmy się do proponowanych rozwiązań, zwracając jednocześnie uwagę na zagrożenia, z którymi będą musiały zmierzyć się władze miasta.

Pozyskiwanie zewnętrznych oraz zabezpieczanie własnych środków finansowych, przygotowywanie projektów, terminowa realizacja inwestycji to najważniejsze aspekty realizacji Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. W trakcie przebudowy gorzowskich dróg niezwykle starannie powinny być przestrzegane terminy realizacji oraz strategia zastępczych objazdów i komunikacji. Wielomiesięczne opóźnienia przygotowane umowy niezabezpieczające w całości interesu miasta są nie do przyjęcia i wymagają natychmiastowego przyspieszenia. Bardzo duże i uzasadnione niezadowolenie mieszkańców to sygnał ostrzegawczy, który wymaga od Prezydenta Jacka Wójcickiego podjęcia starań poprawiających ten stan rzeczy. Do przewidzenia było, że remonty takich ulic jak Warszawska, Walczaka czy Borowskiego po tak długich opóźnieniach wprowadzą chaos komunikacyjny i zaburzenia w dalszej realizacji Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. Działania Urzędu Miasta dalece odbiegają od skuteczności i pokładanych oczekiwań. Mieszkańcy wymagają wyjaśnień i przygotowania planu naprawczego.

Od lat w Gorzowie Wielkopolskim borykamy się ze złym stanem technicznym naszych ulic. Niechlubnym przykładem tego stanu rzeczy jest droga przy ulicy Kostrzyńskiej, której nawierzchnia zagraża bezpieczeństwu oraz pogarsza potencjał ekonomiczny naszego miasta. Od samego początku, jeszcze przed rozpoczęciem inwestycji, której realizacja wpisywana była w plany miasta od dawna zabrakło rzetelnej, społecznej debaty dotyczącej ochrony środowiska. Problemom, z którymi borykamy się teraz wszyscy, można było zapobiec. W tym momencie decyzje władz miasta musza być stanowcze, doprowadzając tym samym do rozpoczęcia prac, których oczekują wszyscy Gorzowianie.

W innym przypadku możemy stracić szansę na dofinansowanie w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Realizacja Wieloletniego Planu Inwestycyjnego uwarunkowana jest sprawnym i terminowym wykonywaniem zamierzonych zadań. Wnioski z popełnionych błędów muszą zostać jak najszybciej wyciągnięte. Oczekujemy od Prezydenta Jacka Wójcickiego, podjęcia natychmiastowych decyzji, które przyczynią się do zakończenia opóźnionych inwestycji i rozpoczęcia kolejnych.

W imieniu Klubu Radnych
Prawo i Sprawiedliwość
Sebastian Pieńkowski, Paweł Ludniewski

Dodaj komentarz:

Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP

W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>

Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim

Komunikat w sprawie rolników. Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ... <czytaj dalej>

Zmiana na stanowisku prezesa GIM

Objęcie funkcji prezesa spółki zajmującej się realizacją miejskich inwestycji, jest kolejnym wyzwaniem, które postawił przed Agnieszką Surmacz - byłą wiceprezydent ... <czytaj dalej>

Centrum e-usług powstaje w Gorzowie

To centrum wyniesie lubuskie e-usługi na jeszcze wyższy poziom. - To przełomowy projekt, jeśli chodzi o ucyfrowienie regionu – mówi o ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Do 5964: noo, najlepiej to zorganizować jakieś obozy pracy przymusowej. Bić i nie dać jeść! Może brukwiową zupę, jak w Auschwitz... Ogarnij s <czytaj dalej>

Na depresję najlepszy lek to kijem po plecach i do roboty.
Jak ktoś się nudzić to ma tylko dwpresje <czytaj dalej>

Taki jest mechanizm. Upierdliwych trzeba "kupić" jakoś. Kiedyś taki manewr zrobiono z jednym od nieruchomości, aby nie był niewygodny. <czytaj dalej>

Gratulacje dla Pani Marty.Będxie w G.pięknie.
<czytaj dalej>

Wielka szkoda, że rolnicy protestujący w słusznej sprawie nie znajdują sojuszników w terenie. Ogromne brawa i uznanie dla rolników i innych grup <czytaj dalej>