W odpowiedzi na stanowisko Urzędu Miasta, dotyczące braku zgody na ponowne rozstawienie wystawy Miasteczko Landsberg, zamieszczamy Listy Otwarty do prezydenta miasta Gorzowa Wielkopolskiego. List zostanie złożony w kancelarii UM 24 czerwca.

LIST OTWARTY DO PREZYDENTA MIASTA GORZOWA WIELKOPOLSKIEGO
Panie Prezydencie,
Inicjatywa Obywatelska Ludzie Dla Miasta oraz nasi przyjaciele, mieszkańcy Gorzowa, jesteśmy zdezorientowani działaniami Magistratu, dotyczącymi likwidacji wystawy Miasteczko Landsberg.
18. czerwca Pani Wiceprezydent Ewa Piekarz, powiedziała, cytuję: „Zgody na przedłużenie wystawy nie ma i nie będzie. Wystawa ma zniknąć”. Jednak pan osobiście zapewnił mnie, że wystawa szybko wróci na Rynek, bo to Pan rządzi w mieście, a nie pani Piekarz. Zgodnie z umową miałam do Pana dzwonić w tej sprawie i omówić jej ponowne ustawienie. Tymczasem dwa dni po Pana obietnicy czytam, że: cytuję: „ze względu na konieczność zachowania bezpieczeństwa dla licznych zgromadzeń na Starym Rynku Prezydent Miasta nie wyraził zgody na przedłużenie prezentacji do 6.07.”

Od osób, które z racji zajmowanego stanowiska publicznego powinny dbać o dobro miasta i mieszkańców, oczekiwałabym podjęcia dialogu z podmiotami, które będą gościły na Rynku. O skoordynowanie tych wydarzeń, o zapytanie, czy wystawa im przeszkadza i zagraża bezpieczeństwu. Jeśli rzeczywiście byłby problem, moglibyśmy zwyczajnie porozmawiać o innej lokalizacji. Pani Piekarz nawet nie dała mi dojść do słowa… Do tej chwili nie mogę uwierzyć w tak lekceważące działanie osób, którym mieszkańcy powierzyli dbałość o swoje miasto.

Wystawa Miasteczko Landsberg była bardzo ważnym wydarzeniem dla mieszkańców - ożywiała wspomnienia i nadzieję na piękne, żyjące miasto. Ludzie zatrzymywali się i rozmawiali o mieście, o minionych czasach, o sobie. Byli razem. Stworzyliśmy zaczątek wspólnoty, której tak w Gorzowie brak. Nie mamy sukiennic, Zamku Królewskiego a nasza historia to właśnie Stary Landsberg. I takimi wydarzeniami pozwoliliśmy odkryć ducha tego miejsca, uruchomiliśmy wspomnienia i emocje.

Wystawę stworzyliśmy my – zwykli ludzie. Mieszkańcy. Nie instytucje, nie sztab pracowników, ale ludzie, którym zależy, którzy dali swój czas i zaangażowanie. Ludzie, którzy dali siebie tylko za „dziękuję”. Ludzie Dla Miasta zachęcili do WSPÓŁPRACY dla wspólnego dobra – podczas gdy na co dzień brak współpracy, komunikacji i zaciętość jest chorobą, która toczy nasze miasto. Chorobą, która doprowadziła do likwidacji Miasteczka Landsberg.

Wątek jednej z wielu i z pozoru błahej decyzji ujawnił stosunek, jaki w rzeczywistości ma Pan do inicjatyw obywatelskich i przy okazji do historii Gorzowa. Mimo tego będziemy dalej starać się o przywrócenie Miasteczka Landsberg.

Namawiamy do dialogu. My jesteśmy to winni naszemu miastu, na którym nam naprawdę zależy.

Z poważaniem
Alina Czyżewska
Inicjatywa Obywatelska Ludzie Dla Miasta

Dodaj komentarz:

Komentarze:

200 lat dla pani Zofii

Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>

Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>

ktos kto ten artykuł nadyrdymał nie rozumie tekstu pisanego

tam nie ma nic rasistowskiego
tylko dobitnie podkreslona prawda <czytaj dalej>