Kolejny dzień w Wilnie to oczywiście kolejne niespodzianki. Nie ogarniam czasowo wszystkiego, więc nie będzie po kolei. A nie będzie, tym bardziej że dziś do Wilna dotarł… Gorzów.
Nie, nie o naszą misyjną wyprawę chodzi. Chodzi o przyjazd innej grupy.
Kiedy rozmawialiśmy z siostrą
Michaelą w Hospicjum bł. Michała Sopoćki o tym, jak ogromne koszty wiążą się z budową hospicjum dla dzieci i jak to się stało, że jednak zdecydowała się podjąć tej misji; kiedy odwiedzaliśmy chorych w ich pokojach i oglądaliśmy warunki, w jakich pracuje personel, przyszła wiadomość, że w kaplicy jest nowa grupa turystów z… Gorzowa.
Okazało się, że to wyjazd integracyjny kadry Przedszkola Miejskiego nr 20 (z emerytowanymi nauczycielami tej placówki). Są z nimi również miłośnicy Kresów Wschodnich. Jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam dawną swoją sąsiadkę, obecną nauczycielkę przedszkola
Alicję Owczarską.
– Wiedziałam, że pani jedzie, ale nie chciałam mówić – zdradziła na powitanie, a zaraz potem okazało się, że mieszkamy w tym samym hotelu.
Tak więc w Dniu Polonii i Polaków za Granicą ludzi z Gorzowa połączyła siostra z Gorzowa, która ten Gorzów niezmiennie kocha, o nim myśli i przesyła mu najserdeczniejsze pozdrowienia.
Cdn.
Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>