14VIII2020.
Z pewnością każdy doznał kiedyś olśnienia i dostrzegł coś, co znajdowało się w jakimś miejscu od dawna, ale było niezauważalne do chwili, gdy nagle uchwycił to nasz wzrok.
Ja tak miałam dzisiaj. Kiedy skręcałam z ulicy Hejmanowskiej w Teatralną, nagle oczom moim ukazał się głaz, z którego w różne strony patrzyły różne twarze. Zatrzymałam auto, obeszłam tego gorzowskiego światowida, obfotografowałam i zapytałam pana w dyżurce Inneco, czy wie, od kiedy pomnik tam stoi. Niestety, nie umiał mi nic powiedzieć, bo pracuje tam dopiero od jakichś dwóch miesięcy. „Kurcze – pomyślałam – przecież tyle razy tędy chodziłam, tyle razy brałam udział w spotkaniach Klubu Na Zapiecku w Inneco, tyle razy odbywały się tam święta ulicy Teatralnej i nic? Nic nie pamiętam?”
Coś zaczęło mi świtać, że kiedyś chyba był pomysł na stworzenie tam pomnika gorzowskiego aktora, ale czy to prawda? Zapytałam Renatę Ochwat, Marię Gontę, Barbaraę Schroeder a także prezesa Inneco Łukasza Marcinkiewicza i nikt nie umiał mi powiedzieć nic więcej ponad to, co sama wiedziałam. Ani kroku do przodu. Prezes Marcinkiewicz rozesłał wici, ale nie mamy pewności, czy ktokolwiek odkryje tajemnicę tego nagłego olśnienia. Z tych, którzy wiedzą wszystko o mieście, a mam z nimi kontakt, pozostał jeszcze Zbyszek Rudziński. Złapałam go gdzieś w górach Izerskich. – Nie będę ściemniał. Nic nie wiem – przyznał, zastanawiając się czy przypadkiem ktoś nie zrobił jakiegoś numeru, jak zmieniali nazwę ulicy Cichońskiego na Hejmanowskiej i na etapie przebudowy nie przywiózł tego kamienia, na którym była tablica. Jednakże na tym, o którym piszę, nie ma żadnej tablicy i żadnych napisów.
Również regionalista Robert Piotrowski nie umiał pomóc w rozwikłaniu tej zagadki. Wskazana przez niego Zofia Bilińska nie odbierała telefonu. Zbigniew Sejwa póki co również się nie odezwał.
Kolejne telefony do kolejnych osób też nie przyniosły żadnego efektu. Internet na ten temat milczy, w gorzowskiej encyklopedii nie ma śladu informacji. Za to mam tajemnicze olśnienie. A może ktoś z Czytelników wie, skąd, kto i kiedy postawił tam tego gorzowskiego światowida?
AKTUALIZACJA
A jednak. Robert Piotrowski pomógł. Chwilę po opublikowaniu materiału wskazał, że autorem rzeźby jest gorzowski artysta Gustaw Nawrocki, który wykonał pracę w ramach Międzynarodowego Sympozjum Artystów Plastyków Gorzów’97. Komisarzem była Zofia Bilińska. Pracy Gustawa Nawrockiego towarzyszyła myśl angielskiego poety: „Szukam twarzy, którą miałem, zanim świat został stworzony.”
Tak więc zagadka została rozwikłana, ale z pewnością na wiele pytań trzeba by jeszcze poszukać odpowiedzi, a to miejsce powinno zyskać właściwe informacje.
Hanna Kaup
« | marzec 2024 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | ||||
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |